Najpopularniejszy w Polsce blog z kategorii food&travel

På Hörnet, Göteborg, Szwecja

Share on facebook
Share on twitter
Share on print
Share on email

Magasinsgatan 20
Göteborg 41118

Tu będą peany, więc jak ktoś nie lubi lukru, to może się ewakuować. På Hörnet nie jest restauracją, jest raczej czymś w rodzaju bistro, dobrym miejscem na piwo ze znajomymi, ale też na kolację i pogaduchy.

Karta jest krótka i przy każdym daniu widnieją dwie ceny – za pełną porcję i za połowę. Słusznym posunięciem jest zamawianie połówek, dzięki temu bez wściekłego przejadania się można spróbować większej ilości smakołyków. A próbować należy, bardzo należy.

Poniżej zupa rybna, choć właściwie był to krem borowikowy z owocami morza i kawałkami łososia. A może to wcale nie borowiki lecz jakieś lokalne grzyby o dziwnej nazwie, które smakują zupełnie jak borowiki? Nie jestem fanem zupy rybnej, tej w wersji pomidorowej szczególnie nie lubię, ale to co widzicie na zdjęciu było absolutnie doskonałe, przepyszne, wyrywało z butów. Dla tej zupy warto odwiedzieć Göteborg.

IMG_5085

Dalej mamy przegrzebki na musie z ziemniaków, kalafiora i selera, co do których mam dokładnie takie same uwagi, jak do zupy rybnej. Z koperkiem i podsmażonym boczkiem, który dodawał odrobinę słonego smaku z natury lekko słodkawym przegrzebkom. Do tego usmażone dokładnie tak jak trzeba – idealne.

IMG_5083

No i dorsz – soczyste, delikatne, rozpadające się pod widelcem mięso. Świetnie przyrządzona ryba.

IMG_5084

Carpaccio z łososia z sosem musztardowo-ziołowym z ziemniakami w sosie śmietanowym. Cóż, Szwecja jest miejscem, w którym dobry łosoś nie jest niczym niezwykłym, więc nie będzie również niezwykłe, jeśli napiszę, że carpaccio świetne.

IMG_5087

A niżej mięsiwa. W obu wypadkach w wersji medium rare, w obu wypadkach bardzo dobre, choć polędwica z drugiego zdjęcia wypadła nieco lepiej. Do tego świetne, domowe frytki, które smakowały dokładnie tak, jak te z dzieciństwa, robione w domu.

IMG_5090

IMG_5091

Na koniec sałatka z botwinką, kozim serem i gruszką. Bardzo dobra, leciutka z delikatnie winnym sosem i siekanymi orzechami włoskimi.

IMG_5092

Przemiła obsługa, bardzo kompetentny kelner, który rzeczywiście wiedział jakie dania serwuje kuchnia, jak smakują i z czym są podane.

Nie ukrywam, że będę to miejsce wspominała z błogim uśmiechem, gdybym mogła wracałabym tam jeszcze wiele, wiele razy. I serdecznie je polecam.

Za kolację dla 4 osób (wyszliśmy syci, ale nie przejedzeni, tacy w sam raz) zapłaciliśmy ok. 600 zł, w tym kilka piw i cydr.

5 pigs

Magda

Share on facebook
Share on twitter
Share on print
Share on email
Kup moje książki
W pakietach taniej!
169,00 

Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 169,00 .

Add to cart
109,00 

Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 109,00 .

Add to cart
109,00 

Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 109,00 .

Add to cart

Dodaj komentarz