Rambla, 91 08001 Barcelona
Sama prezentacja oferowanych towarów już jest powalająca, sprawia, że chcesz spróbować wszystkiego. Gdybyśmy tylko mieli coś podobnego w Polsce… Jasne, że jest trochę drożej, niż na przedmieściach, ale chyba nie jest to jakoś szczególnie zaskakujące. Trochę zazdroszczę tym, którzy mieszkają w pobliżu i każdego dnia mogą wyskoczyć na chwilę po świeże produkty na obiad, bo robienie zakupów w takim miejscu jest czystą przyjemnością, nawet kiedy torba jest coraz cięższa, a ręce coraz dłuższe. Każdy sprzedawca świetnie zna swój towar, każdy jest w stanie o nim opowiedzieć, podrzucić swój ulubiony przepis. Można tam wpaść na godzinę, ale bardziej prawdopodobne jest wsiąknięcie na pół dnia, więc planując zwiedzanie Barcelony weźcie to pod uwagę.
Magda