Najpopularniejszy w Polsce blog z kategorii food&travel

antygrypina przepis

Antygrypina – przepis na niesamowitą miksturę, która walczy z przeziębieniem i wspiera odporność

Share on facebook
Share on twitter
Share on print
Share on email

Półlitrową butelkę podobnego w składzie specyfiku kupiłam ostatnio w jednym z warszawskich hipsterskich sklepików z jedzeniem za… 25 zł. Koszt półtora litra (!) tego, co poniżej zamyka się maksymalnie w dyszce. I dwóch minutach sam na sam z blenderem. Chyba warto.

Nie chcę powiedzieć, że hipsterskie sklepiki z jedzeniem są do dupy, ale nie lubię być tak ostentacyjnie robiona w balona. Jeśli wpiszecie w Google hasło “antygrypina”, to znajdziecie przynajmniej piętnaście różnych patentów. Niektóre wydają mi się bardziej sensowne, inne mniej, ale nie o to chodzi. Chodzi o to, żeby wziąć co w sezonie grypowym najlepsze i zmieszać w taki sposób, żeby dało się przełknąć. Mój patent jest niezły, nieco gorzki, ale ma też sporo słodyczy od miodu. Antygrypinę możecie dodawać do przestudzonej herbaty – to ważne, aby temperatura nie była wysoka, bo ta zabija dobroczynne właściwości miodu. Ale najlepsza opcja to poranny shot prosto w gardziołko.

Możecie też użyć dowolnych cytrusów lub je ze sobą pomieszać. Na przykład pomelo jest bardzo bogate w witaminę C. Jeśli mikstura będzie dla Was zbyt gorzka, to po prostu dodajcie więcej miodu. Niektóre receptury mówią o miksowaniu owoców razem ze skórkami, ale tu jestem sceptyczna. Niezależnie od tego jak dokładnie byśmy ich nie umyli, to i tak z tyłu głowy wszyscy wiemy jak wszystko jest pryskane. Dlatego ja ze skórek rezygnuję całkowicie.

Świeża kurkuma jest opcjonalna, bo ciężko dostać świeżą. Późną jesienią prawie zawsze pojawia się w Lidlu i przyzwoicie przechowuje, więc kupcie nieco więcej. Super jest napar z kłącza pokrojonego w plasterki. I pamiętajcie, że kurkuma bardzo barwi palce przy krojeniu, ale za to jest super zdrowa i to ona nadaje mojej antygrypinie taki piękny pomarańczowy kolor.

Antygrypina – przepis

antygrypina przepis


Składniki

– 3 dorodne grejpfruty lub 4 średnie
– 4 kłącza kurkumy (opcjonalnie)
– 4 ząbki czosnku (opcjonalnie, jeśli antygrypina ma być tylko dla dorosłych)
– 4 cm obranego kłącza imbiru
– 7-8 solidnych łyżek miodu

Wykonanie

Grejpfruty obieramy ze skórki i pozbywamy się jak najwięcej białej części. Pestki zostawiamy. Rozrywamy owoce na kawałki i umieszczamy w blenderze (najlepiej kielichowym). Kurkumę myjemy, nie obieramy, kroimy na mniejsze kawałki i też dorzucamy do blendera. W ślad za nią wędruje pokrojony na plasterki imbir, obrane ząbki czosnku i miód.

Blendujemy wszystko możliwie gładko. Powinna nam wyjść dość gęsta ale wciąż płynna konsystencja. Jeśli antygrypina jest zbyt gorzka można dodać jeszcze trochę miodu.

Przelewamy do butelek i przechowujemy w lodówce.

Pijemy codziennie rano jeden lub dwa kieliszki i cieszymy się znakomitym zdrowiem.

Magda

Uważasz, że to przydatny wpis? To fajnie 🙂 Będzie mi miło, jeśli go udostępnisz. Dziękuję!

Share on facebook
Share on twitter
Share on print
Share on email

Dodaj komentarz