To ciasto jest doskonałe i ktokolwiek je u mnie jadł – zawsze chciał więcej. Nie jest zbyt słodkie, przyjmie każde owoce, więc tak samo sprawdzi się latem, jak i zimą. A biszkopt? Biszkopt wychodzi tak doskonale puszysty, nie opada i równo wyrasta, że nie zamierzam już nigdy piec go z innego przepisu.
Gdybyście chcieli sobie ułatwić życie, to zmontujecie takie ciasto w kwadrans z zegarkiem w ręku. Wystarczy, że użyjecie gotowych blatów biszkoptowych. Ale jednak rekomenduję upiec samodzielnie, bo i smaczniejsze i wiadomo co jest w środku.
Jeśli chodzi o biszkopt, to zawsze korzystam z przepisu z Moich Wypieków, dokładnie z tego i przytaczam go poniżej. Jest doskonały i odmierzany tak, jak lubię najbardziej – na szklanki. Co prawda autorka podaje, aby użyć składników w temperaturze pokojowej, ale ja używam jajek prosto z lodówki i też wychodzi bezbłędnie. Jest lekki, puszysty, wilgotny i niezbyt słodki. Do tego naprawdę równo rośnie i nie opada. Biszkopt – ideał.
Letni tort – przepis
Składniki na okrągłą formę o średnicy 23-25 cm.
Pojemność szklanki to 250 ml.
Składniki na biszkopt
– 5 jajek
– 3/4 szklanki mąki pszennej tortowej
– 3/4 szklanki drobnego cukru
– 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
Składniki na krem
– 750 g lub trochę więcej mascarpone
– 4 łyżki cukru pudru
– opcjonalnie 50 ml Baileysa
Plus dowolne owoce do dekoracji, takie jak: truskawki, maliny, porzeczki, borówki czy brzoskwinie.
Wykonanie
Piekarnik rozgrzewamy do 170 stopni bez termoobiegu.
Mąkę pszenną i ziemniaczaną przesiewamy do miski.
Oddzielamy żółtka od białek. Żółtka umieszczamy w małej miseczce, a białka w dużej misce. Białka ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodajemy po łyżce cukier i każdorazowo miksujemy. Następnie dodajemy kolejno żółtka cały czas miksując. Gdy masa jest jednorodna odkładamy mikser i dodajemy do masy przesianą mąkę. Delikatnie mieszamy szpatułką (nie mikserem!).
Dno okrągłej formy wykładamy papierem do pieczenia, boków nie natłuszczamy. Przelewamy masę do formy i pieczemy w 170 stopniach bez termoobiegu przez 35-40 minut. Po wbiciu wykałaczki w ciasto ta powinna być sucha.
Wyjmujemy ciasto z piekarnika i z wysokości ok. 30 cm upuszczamy na podłogę. Następnie odstawiamy do wystygnięcia. Gdy ciasto wystygnie nożykiem oddzielamy jego boki od formy i przekrawamy na dwa lub trzy blaty.
Teraz przygotowujemy krem. Mascarpone mieszamy z cukrem pudrem i ewentualnie Baileysem, jeśli ciasta nie będą jeść dzieci. Mniej więcej 1/3 masy przekładamy do osobnej miski i mieszamy z częścią owoców. Tym przekładamy biszkopt. Następnie składamy tort i całość równomiernie smarujemy masą bez owoców, zaś wierzch dekorujemy czym lubimy.
Tort wymaga schłodzenia przynajmniej dwie godziny w lodówce.
Ten tort jest przeboski i przełatwy. Nic, tylko kochać!
Magda
Spodobał Ci się przepis? To super, bo to rewelacyjne ciasto. Będzie mi miło, jeśli go udostępnisz. Dziękuję!