Najpopularniejszy w Polsce blog z kategorii food&travel

najlepsze kartacze na mazurach

Intergalaktyczne Centrum Zjadaczy Kartaczy /Gołdap

Share on facebook
Share on twitter
Share on print
Share on email

Gołdap. W Gołdapi nie ma wiele do zwiedzania, ale są kartacze. Specjalnie dla nich pojechaliśmy na sam kraniec Polski, daleko za góry i lasy, zostawiając za sobą mazurskie jeziora, bajora i zielone pagórki. Bo dla tych kartaczy warto.

U Jędrusia na Skarpie, bo tak się ta jadłodajnia nazywa, nie znajdziecie srebrnych sztućców, ani porcelanowej zastawy, jest natomiast nieśmiertelny, bo nietłukący Arcoroc. Tu jest prosto, ale za to domowo i od serca. A wielu pewnie ucieszy wiadomość, że również zupełnie niedrogo. Ale za to znajdziecie piękny widok, którego poza nazwą knajpy, nie obiecuje tu absolutnie nic. Dlatego w cieplejsze dni warto się zainstalować na dużym tarasie.

IMG_5732IMG_5729

W krótkim menu zawieszonym nad barem obowiązkowe przeboje takie, jak schabowy, bliny, świeżyna, wątróbka, flaki, ryby czy gołąbki. Świat nie byłby światem, gdyby nieśmiało nie kukał do nas również hamburger, cześć jego pamięci. Ale my nie przyjechaliśmy tutaj na hamburgera.

IMG_5734

Zjadamy więc niezłe, podsmażone na złoto krokiety, przyzwoity placek po węgiersku i drugi zwykły – ze śmietaną, którą z ułańską fantazją przyozdobiono surową papryką. I jeszcze talerz świeżyny z dużymi kawałkami miękkiej, zrumienionej cebuli. Wszystko to przechodzi gładko popychane surówkowymi klasykami. Nie mam nic przeciwko surówkowym klasykom, bo cóż one mi wadzą? Byle były przygotowane na miejscu. No i te są.

IMG_5731IMG_5728

Ale to kartacze są hitem tego miejsca. Za całe jedenaście złociszy dostajemy dwa pękate kartacze wielkości pięści. Kartacze to dwie rzeczy – konsystencja ciasta i nadzienie. Tu jest bezbłędnie. Ciasto jest delikatne i rozpływa się w ustach, a mielone mięso wewnątrz jest świetnie przyprawione i soczyste. A do tego cudne skwareczki i wytopiony z nich tłuszcz. Tłusta, niemoralnie kaloryczna rozpusta.

IMG_5727

Myślę sobie, że takie dwa kartacze są w stanie zaspokoić głód na wiele, wiele godzin. Nawet, jeśli pracuje się przy wycince drzew jako operator siekiery. Popijamy więc kompocikiem i powoli zbieramy się do odlotu. A ceny? Za to wszystko zapłaciliśmy ok. 60 zł. Ceny wybitnie konkurencyjne.

W kategorii jadłodajni u Jędrusia na Skarpie plasuje się naprawdę wysoko. Oczywiście w kuchni same babeczki. To totalnie nieskomplikowany rodzaj jedzenia – jedzenia domowego, prawdziwego i bez ściemy. Może nie wszystko zachwyca, ale wierzcie mi – określenie “Intergalaktyczne Centrum Zjadaczy Kartaczy” nie wzięło się od krokietów, heloł!

pigs4

Magda

Info

ul. Paderewskiego 13, 19-500 Gołdap

Share on facebook
Share on twitter
Share on print
Share on email

4 odpowiedzi

  1. chcę tylko zasygnalizować, że najlepsze kartacze w Polsce serwuje restauracja Albatros w Augustowie 🙂 lub ich bar kartaczowy w podziemiu o nazwie Bartek -> klasyka! chociaż oczywiście i tak nic nie przebije tych domowych

  2. >>>zostawiając za sobą mazurskie jeziora, bajora i zielone pagórki.<<<
    Twierdzenie że w Gołdapi nie ma jezior, bajor i zielonych pagórków jest bardzo odważne.

    A Jędruś od lat niezmiennie rewelacyjny.