Cacio e pepe to po prostu makaron z serem i pieprzem. Brzmi tak sobie? Nic bardziej mylnego. To danie jest wspaniałe – szalenie smaczne i mówię to ja, kobieta, która na pewno nie zamówiłaby makaronu na ostatni posiłek. A do tego przygotowanie zajmuje całe dziesięć minut. Cacio e pepe nie da się nie kochać.
Cacio e pepe pochodzi z kuchni rzymskiej, a ta jest kuchnią bardzo prostą, bardzo tanią i bardzo biedną. Jedną z flagowych rzymskich potraw są flaki. A zaraz obok nich cacio e pepe. W prostocie tego dania jest jakiś geniusz. Uważam, że właśnie w przypadku prostych dań na wierzch wychodzą umiejętności kucharza. Tu nawet nie ma czosnku, są za to dwa rodzaje sera – Grana Padano da kremowość, a Pecorino charakter. To ważne, aby pieprz był świeżo zmielony lub młotkowany, ważna jest też kolejność i tempo dodawania produktów. Poświęćcie kilka złociszy więcej i kupcie dobre jakości składniki, warto. Przy jedzeniu miło jest czytać, więc polecam Wam nasz przewodnik po Rzymie. Znajdziecie w nim kilka prawdziwych perełek.
Cacio e pepe – przepis
Składniki:
– makaron bucatini (to takie grubsze spaghetti z dziurką, które w przypadku tego przepisu zdecydowanie bardziej mi odpowiada, niż spaghetti), ilość odpowiednia dla dwóch osób
– 3 łyżki masła
– 2 płaskie łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
– 3/4 filiżanki Grana Padano startego na małych oczkach
– 1/2 filiżanki Pecorino startego na małych oczkach
Przygotowanie:
Makaron wrzucamy do gotującej się, mocno posolonej wody i gotujemy do momentu, aż będzie prawie al dente. Zostawiamy sobie 1/2 filiżanki wody z gotowania makaronu.
W międzyczasie na średnim ogniu roztapiamy dwie łyżki masła, kiedy masło nabierze lekko złotego koloru dodajemy pieprz i zaraz później wlewamy pół filiżanki wody spod makaronu. Ta powinna od razu zawrzeć, więc wrzucamy odsączony makaron, dodajemy łyżkę masła, zmniejszamy ogień i dodajemy Grana Padano, mieszamy. Gdy ten się roztopi (w praktyce trwa to nie dłużej, niż minutę) zdejmujemy garnek z ognia, dodajemy Pecorino i mieszamy.
Wszystkie te czynności robi się bardzo szybko po sobie, więc miejcie przepis przed oczyma. To jedno z najszybszych dań, jakie znam i jednocześnie jedno z najsmaczniejszych.
Powiedzmy, że to moja wersja cacio e pepe. Wiem jedno – bez masła świat byłby złym miejscem. I bez sera też.
Smacznego!
Magda
Spodobało Ci się? Podaj dalej!
Magda
14 kwietnia
Celowałabym w 150 ml.
Maddy
8 grudnia
Standardowe miarki oznaczane jako „cup” to jednak 250ml, ewentualnie amerykańskie 236-238ml (8 uncji płynu)
Klasyczna polska szklanka to 250 ml.
Za to filiżanek mam w domu 5 rozmiarów.
Krzysztof Otrębski
29 maja
Gzie można zjeść w wawie?
Asia My
27 sierpnia
wczoraj jadłam w Castello na Wiertniczej, było wyśmienite (polecam również chłodnik z mango)
Izabella Ullman
17 czerwca
Cacio e pepe, obłędnie smaczne, wtargnęło do mojej kuchni przebojem, zresztą dzięki Wam 🙂 dziś znowu robię
Dominik Herman
10 lipca
Przepisu na cacio e pepe z masłem jeszcze nie widziałem. Ja pieprz podgrzewam na niewielkiej ilosci oliwy z oliwek. A włosi to ani masła ani oliwy, tylko ser, makaron, piperz i woda z gotowania. Sam juz nie wiem co myśleć 😉
Malgosia Wachnik
1 września
Hej, zobacz, masło występuje w oryginalnym przepisie
http://www.businessinsider.com/how-to-make-anthony-bourdains-favorite-cacio-e-pepe-2015-7?IR=T/#en-in-black-and-white-its-a-thing-of-beauty-9
Emil
10 lipca
„A do tego przygotowanie zajmuje całe dziesięć minut” – albo macie uranowe palniki albo jakąś inną magię. 10 minut to mi się woda doprowadza do wrzenia a przecież makaron to minimum 7 minut
Maddy
8 grudnia
U mnie na indukcji 5 minut do wrzenia, ale i tak wjedzie zdecydowanie ponad 10 minut. Bucatini to zależnie od producenta 8 do 10 minut (7 to raczej spaghetti). Nie da rady.
Svartnat
11 lipca
Ostatnio nigdzie nie mogę dostać pecorino, czy ma ktoś jakiś pomysł na dobry zamiennik czy szukać dalej?
anisua
31 lipca
od dziś w biedronce:)
laskos
27 sierpnia
Piotr i paweł choć tanie nie jest pewnie w porównaniu do Biedry, nie mniej wybór mają ogromny
Svartnat
28 sierpnia
Niestety tego sklepu w moim mieście nie ma :/ Ale pojawił się znowu w Leclerc także na razie się udaje tam zaopatrzeć 😉
Maddy
8 grudnia
Lidl. W swojej marce maja i grana padano i pecorino, bardzo przyzwoite.
Auchan i P&P na 100%, co najwyżej chwilowe braki.
Gosia
7 października
Na początku długo się wahałam, bo się zastanawiałam jak może komuś smakować makaron tylko z serem i pieprzem. Po przeczytaniu komentarzy się odważyłam i dzisiaj zrobilam. Naprawdę genialny! Bardzo szybko się robi i jeszcze szybciej się je! Polecam! 🙂
Maddy
8 grudnia
Jedne z tych przepisów co to podsuwam pod nos znajomym co to ” we włoskiej kuchni nie używa się masła!”
A używa. I smalcu też.
Maddy
8 grudnia
Z objętością tartego sera jest problem, bo świeższy (świeżo wyjęty z paczki) będzie bardziej puchaty, lepiej jest podawać wagę.
Addy
20 stycznia
No dobra. Albo to ja albo ser. Zbryla sie i tworzy serowe gluty 🙁 a ser kupiłam we Włoszech. Moze dlatego, ze juz był starty?