Rozwiążmy raz na zawsze jeden z najbardziej palących problemów w tym kraju nad Wisłą: który majonez wybrać? Mało tematów tak grzeje, jak majonez. Każdy ma na ten temat swoje zdanie i nie zawaha się go wyrazić. Ja też.
Zacznijmy od podstaw: z czego składa się majonez? Majonez składa się z oleju roślinnego, żółtek, musztardy, octu lub soku z cytryny, soli i ewentualnie pieprzu. Warto o tym pamiętać, bo smak to jedno, ale skład jest równie ważny.
Od razu mówię, że nie brałam pod uwagę majonezów wegańskich i smakowych z powodu: patrz akapit wyżej. Jeśli w obrębie jednej marki jest kilka majonezów, to wybierałam zawsze ten flagowy, wyjątkiem jest Roleski, bo nie wiem który z tych dwóch jest flagowym majonezem. Wybrałam majonezy ogólnodostępne, plus kilka regionalnych, które najczęściej przewijały się w Waszych rekomendacjach (jedynie Pegaz do mnie nie dotarł, choć go zamówiłam). Wiecie, że bardzo lubię Kielecki, ale jestem otwarta na inne opcje i podchodzę do tego testu z wielką ciekawością. Być może dzięki niemu odkryję nowego ulubieńca?
Każdy majonez oceniam przez pryzmat składu (ocena obiektywna) oraz konsystencji i smaku (tu, niestety, ocena całkowicie subiektywna). Przed skosztowaniem nie czytałam składu, żeby się nie sugerować. W obu kategoriach maksymalna punktacja to 5, a minimalna 1. Czyli maksymalna ilość punktów to 10. Tekst ułożyłam od majonezu, który uzyskał najniższą ocenę aż do tego, który okazał się być najlepszy. Mam nadzieję, że to napięcie Was nie zabije.
Zapraszam do zabawy. Następny etap to oczyszczanie wątroby dietą sokową. Czy coś w tym stylu.
* składniki pochodzące z upraw ekologicznych, objęte certyfikatem kontroli DE-013.
5/5
Moja opinia: jedyny powód, dla którego ma tyle punktów, to czysty skład. W smaku jest paskudny. Jeśli macie jakieś przełożenie na linii smak-wyobraźnia, to ten majonez smakuje jak piwnica w bardzo starym domu. Albo mysia nora. Nie próbowałam ani piwnicy ani mysiej nory, ale tak mniej więcej sobie to wyobrażam. Do tego jest kwaśny i niezbyt gęsty.
Moja opinia: pod względem smaku to jest mój faworyt w tym zestawieniu. Jest przepyszny – intensywny, dobrze zbalansowany smak, to może dziwne, co teraz przeczytacie, ale jest wręcz serowy. Mega dobry. Szkoda, że nie idzie za tym równie perfekcyjny skład.
5/5
Majonez Kętrzyński – 8/10
Skład: olej roślinny rzepakowy 65%, woda, musztarda (ocet spirytusowy. mączka z gorczycy, sól, ekstrakt przypraw), żółtka jaj 6%, cukier, guma guar (E 412), guma ksantanowa (E 415).
3/5
Moja opinia: wyraźny, ale zbalansowany smak. Dość kwaśny, jednak nie jest to smak, który dominuje i zabija. Kętrzyński jest charakterny i naprawdę smaczny.
Moja opinia: niestety, ale na tle innych jest całkiem smaczny. Trochę zbyt kwaśny, ale ogólna ocena jest pozytywna. Nie pytajcie dlaczego znalazł się w tym zestawieniu, bo to oczywiste: ponieważ jest ogólnodostępny i jest jednym z najpopularniejszych majonezów w Polsce.
Moja opinia: mój ulubieniec od wielu, wielu lat, a nie zajął pierwszego miejsca. Szok. Konkretny, charakterny, dobrze zbalansowany smak. Na tle pozostałych nadal bardzo wysoko, ale Wielkopolski, Kętrzyński czy Ocetix smakują ciut lepiej. Sorry not sorry.
Moja opinia: jest i KRÓL. Mały, niepozorny słoiczek. Bardzo smaczny, gęsty, wyraźny. Znakomity smak plus czysty skład daje równo dychę. Jest to jedyny majonez w tym zestawieniu, który zdobył wszystkie możliwe punkty.
5/5
A ja teraz płynnie przechodzę na dietę płynną: woda i na zagrychę trochę kurzu.
Magda
Spodobał ci się wpis? To fajnie 🙂 Ja i moja wątroba będziemy Ci wdzięczne, jeśli go udostępnisz!