ul. Trzebuska 444, Sokołów Małopolski
Dziś będzie krótka historia o niepowodzeniu, choć możemy ją potraktować jak żart. Wracaliśmy z przeuroczych Bieszczadów, głodni jak wilcy, nagle znak – pizza z pieca na drewno. Hamulec, kierunkowskaz i za momencik już zamawiamy. Z szynką parmeńską byśmy chcieli, na cienkim cieście.
Oto co wjechało na stół:
Skoro tak wygląda szynka parmeńska, to co ja właściwie do tej pory jadłam? Nadal twierdzę, że podano nam jakiś rodzimy produkt szynkopodobny, choć pani za ladą krzyczała (tak, krzyczała), że jesteśmy głupi i się nie znamy, i jesteśmy głupi. O grubości ciasta i walorach smakowych nie chce mi się nawet pisać.
Ale dowożą, jest nawet numer do kierowcy, gdyby ktoś chciał…
Niestety nie poczułam się dobrze, ponieważ nigdy nie czuję się dobrze, kiedy jestem głodna.
Magda