Najpopularniejszy w Polsce blog z kategorii food&travel

Pączki z Górczewskiej – Pracowania Cukiernicza Zagoździński, Warszawa

Share on facebook
Share on twitter
Share on print
Share on email

www fb

ul. Górczewska 15, Warszawa

Czy ktoś jeszcze pamięta takie kolejki?

kolejka20kiosk1Zdjęcie ze strony http://prawielatam1.blox.pl/

A czy wiecie, że są miejsca, do których wciąż ustawiają się takie ogonki? Na ulicy Górczewskiej w Warszawie pod numerem piętnastym jest maleńka cukiernia, która specjalizuje się w pączkach. Otwierają o godzinie 9 i pozostają otwarci do ostatniej sztuki, czyli mniej więcej do godziny 13. Zatem jeśli pobiegniecie teraz, jest szansa, że załapiecie się na najlepsze pączki w Warszawie, te same, po które posłał swego adiutanta Marszałek Piłsudski. Cukiernia Zagoździńskich przetrwała wiele zawirowań – wojnę, ciężki okres komunizmu, który zmusił właściciela do ograniczenia produkcji wyłącznie do pączków i tak już zostało. Dzisiaj czwarte pokolenie piecze je dla nas.

Pamiętacie smak babcinych pączków, prawdopodobnie najlepszych na świecie? Te smakują tak samo. I choć długo szukaliśmy chociaż zbliżonych w smaku, zawsze skruszeni wracamy na Górczewską.

Mówiliśmy o kolejce? Tak to wygląda obecnie:

paczkigorczewskaZdjęcie ze strony http://pracowniacukiernicza.com/

Staliśmy w niej wielokrotnie i nigdy się nie zawiedliśmy, więc jeśli Wam dobry pączek miły – biegnijcie, jest szansa, że jeszcze zdążycie.

5 pigs

Magda

Share on facebook
Share on twitter
Share on print
Share on email
Kup moje książki
W pakietach taniej!
169,00 

Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 169,00 .

Add to cart
109,00 

Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 109,00 .

Add to cart
109,00 

Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 109,00 .

Add to cart

2 Responses

  1. Pamiętam jak mama mnie wysyłała po Express Wieczorny do kiosku RUCHu i stałem godzinę po gazetę… Do cukierni na Górczewskiej mam dwa kroki, więc jestem częstym bywalcem a dziś spędziłem tam w kolejce trzy i pół godziny…. podobnie jak rok temu 🙂 i dwa… i … i…

    Polecam gorąco to miejsce

    1. Ja też pamiętam te pączki jeszcze z ulicy Wolskiej.Cukiernię prowadziła wówczas babcia obecnej właścicielki.Chodziłam do szkoły na Bema (podstawówka a potem liceum) i każdy powrót do domu musiała poprzedzić wizyta w cukierni.Po latach już na Górczewską prowadzałam swojego syna a dzisiaj swojego wnuczka.Nic się nie zmieniło.Tak samo pyszne jak i ponad pięćdziesiąt lat temu.Tak trzymać,bo gdyby wszyscy rzemieślnicy robili dobrą robotę jak kiedyś to nie musielibyśmy jeść sztucznego jedzenia z Unii.Pozdrawiam Jolly

Dodaj komentarz