Kanapka. Najprostsze danie na świecie. Tylko, że w kanapki też można być mistrzem, albo zatrzymać się na plastrze żółtego sera z ketchupem. Dziś mam dla Was coś prostego, ale obiecuję zachwyt. Prawdopodobnie zostaniesz też bohaterką w swoim domu, zwłaszcza jeśli do Twojego faceta wpadną kumple na mecz. Bo taką dziewczynę każdy by chciał mieć. Ale nie każdy ma.
Kanapki z pastrami to specjalność nowojorskiego Katz’s Delicatessen, ale to zbyt łatwe. Wystarczy mieć dobry chleb, musztardę, pastrami i ogórki kiszone plus małosolne. We wdzięcznej pamięci zachowałam kanapki z bostońskiego Sam LaGrassas’s, gdzie dodatkiem, znacząco wpływającym na smak był Coleslaw. Oczywiście Coleslawa zrobiłam po swojemu. Trochę go odchudziłam, nie odbierając mu smaku. Nie widzę powodu, aby pakować w sałatkę pół słoika majonezu i pół szklanki cukru (takie przepisy też widziałam). Zrób taką kanapkę swojemu Misiowi. Na mecz lub zupełnie bez okazji. Gwarantuję, że spojrzy na Ciebie z bezbrzeżną miłością w oczach. Dziewczyny, żebyście widziały jak Jacek się nimi zajadał!
Kluczowe jest oczywiście pastrami. I tu nie podejmuję się zrobić własnego. Nie wiem ile musiałabym podjąć prób, aby zbliżyć się smakiem do tego, które jadłam w Stanach. Pewnie dużo. Poza tym nie mam aż tyle czasu, nie mam wędzarni i szczerze mówiąc – nie chce mi się czekać kilkadziesiąt dni tylko po to, żeby się dowiedzieć, że mi nie wyszło. Po co, skoro świetną robotę robią chłopaki z Pastrami Deli i jedno wiem na pewno – ich pastrami nie odbiega nawet na jotę smakiem i soczystością od tych najlepszych, jakie jedliśmy za oceanem. Można? Można! Dostarczają wszędzie, mięso przywozi kurier w torbie termicznej, a instrukcja obsługi jest załączona. Bo pastrami trzeba jeszcze porządnie naparować, co trwa nieco ponad trzy godziny. Instrukcja tutaj. Ale to wszystko, nic więcej nie trzeba z nim robić. Teleportacja do Nowego Jorku w cenie.
Kanapki z pastrami dla prawdziwych kozaków
pastrami
musztarda
chleb pszenno-żytni
Coleslaw
1/3 dużej lub 1/2 małej kapusty
1 średnia cebula
1 duża marchew
Sos
1 i 1/2 łyżki majonezu
4 łyżki jogurtu naturalnego
2 łyżki oleju konopnego
2 łyżeczki miodu
1 łyżeczka jasnej pasty miso
1 ząbek czosnku przeciśniętego przez praskę
1/2 płaskiej łyżeczki mielonego kardamonu
1/2 płaskiej łyżeczki chili (opcjonalnie)
sól (jeśli potrzeba)
Zacząć musimy od sałatki. Kroimy kapustę na drobne paski. Jeśli masz mandolinę, to się przyda, jeśli nie, nóż też da radę. Ja na przykład nie mam i przypominam sobie o tym zawsze, ilekroć jej potrzebuję. Tak pokrojoną kapustę przekładamy do miski, lekko solimy i ubijamy. Najlepsza do tego celu jest drewniana pałka, taka, jaką nasze babcie ucierały kremy do ciast w makutrze. Ktoś zna jeszcze takie słowo, jak “makutra”? Kiedy kapusta zmięknie i puści wodę należy ją odlać, dodać drobno posiekaną cebulę i marchewkę startą na dużych oczkach. Z wszystkich pozostałych składników mieszamy jednolity sos i dodajemy do kapusty. W teorii można jeść od razu, ale lepiej smakuje przegryziona po nocy w lodówce. Uwaga na sól, bo pastrami jest mocno przyprawione, więc łatwo tu przesadzić.
Składamy kanapkę: chleb smarujemy musztardą, naparowane pastrami kroimy w poprzek włókien (to ważne!). Grubość plastrów zależy od Waszych upodobań. Nakładamy solidną porcję pastrami, solidną porcję Coleslawa i przykrywamy drugą kromką chleba. Podajemy z ogórkami kiszonymi, małosolnymi lub mieszanką jednych i drugich. Nim się obejrzymy zostajemy bohaterkami we własnym domu.
U nas w Bajglach Króla Jana w Szczecinie od samego początku serwujemy bajgle z pastrami od fantastycznego Pastrami Deli! Podajemy na dwa sposoby: Reuben Bagel (pastrami, kiszona kapucha, ser ementaler i sos rosyjski) i Król Jan (pastrami, musztarda miodowa, ogórek kiszony). Niebo w gębie!
Można u nas rownież kupić pastrami do przygotowania w domu.
Pastrami Deli to super ludzie, współpracuje się z nimi doskonale i polecamy ich każdemu!
Tak a propos wspomnianej wyżej makutry – do tej pory u mnie w domu wszystkie kremy ucieramy pałką w makutrze – mówię to ja, dziecko lat 90. 😉 Dzięki za przepis na Coleslaw – uwielbiam, ale doprawiałam zawsze prościutko – trochę soli, trochę pieprzu, szczypta cukru. Tym razem pojadę po całości, tak zrobię! No a jak już dorwę pastrami… hmm spodziewam się cudownej rozkoszy w zamian 😉
16 Responses
Ja również patrzę z bezbrzeżną miłością na te kanapki 😀 <3
Rozpustnie dobre są 🙂
Wierzę! 😉
Słodki Jezuuuu…
A kogo moje oczy widza! 😀
Oj bo wiesz, że ja nie komętkuję, jak nie mam nic mądrego do powiedzenia, ale tutaj się nie mogłem powstrzymać i aż jęknąłem 🙂
A to chyba innego Dizajnucha znam, bo tamten komentuje nawet jak nie ma nic mądrego do powiedzenia 😛 😉
Nie gadam z tą panią 😉
Oj tam oj tam 😉
Czym zastąpić misio? Czy lepiej pominąć jeśli jej nie mam?
#foodporn!
U nas w Bajglach Króla Jana w Szczecinie od samego początku serwujemy bajgle z pastrami od fantastycznego Pastrami Deli! Podajemy na dwa sposoby: Reuben Bagel (pastrami, kiszona kapucha, ser ementaler i sos rosyjski) i Król Jan (pastrami, musztarda miodowa, ogórek kiszony). Niebo w gębie!
Można u nas rownież kupić pastrami do przygotowania w domu.
Pastrami Deli to super ludzie, współpracuje się z nimi doskonale i polecamy ich każdemu!
https://uploads.disquscdn.com/images/94baec8d1dce1f1b7a43bab9734d0d1df9b732d5facf4cda1e9540fab0c131c0.jpg
ktoś tu chyba nie ma pojęcia jak wygląda kanapka z pastrami z Katz deli…
Och, doprawdy? https://krytykakulinarna.com/katzs-delicatessen-legendarne-kanapki-z-pastrami/
A jaka musztarda ??? Wedle upodobań czy jakaś konkretnie
Tak a propos wspomnianej wyżej makutry – do tej pory u mnie w domu wszystkie kremy ucieramy pałką w makutrze – mówię to ja, dziecko lat 90. 😉 Dzięki za przepis na Coleslaw – uwielbiam, ale doprawiałam zawsze prościutko – trochę soli, trochę pieprzu, szczypta cukru. Tym razem pojadę po całości, tak zrobię! No a jak już dorwę pastrami… hmm spodziewam się cudownej rozkoszy w zamian 😉