Najpopularniejszy w Polsce blog z kategorii food&travel

Kanapki z pastrami dla prawdziwych kozaków

Share on facebook
Share on twitter
Share on print
Share on email

Kanapka. Najprostsze danie na świecie. Tylko, że w kanapki też można być mistrzem, albo zatrzymać się na plastrze żółtego sera z ketchupem. Dziś mam dla Was coś prostego, ale obiecuję zachwyt. Prawdopodobnie zostaniesz też bohaterką w swoim domu, zwłaszcza jeśli do Twojego faceta wpadną kumple na mecz. Bo taką dziewczynę każdy by chciał mieć. Ale nie każdy ma.

Kanapki z pastrami to specjalność nowojorskiego Katz’s Delicatessen, ale to zbyt łatwe. Wystarczy mieć dobry chleb, musztardę, pastrami i ogórki kiszone plus małosolne. We wdzięcznej pamięci zachowałam kanapki z bostońskiego Sam LaGrassas’s, gdzie dodatkiem, znacząco wpływającym na smak był Coleslaw. Oczywiście Coleslawa zrobiłam po swojemu. Trochę go odchudziłam, nie odbierając mu smaku. Nie widzę powodu, aby pakować w sałatkę pół słoika majonezu i pół szklanki cukru (takie przepisy też widziałam). Zrób taką kanapkę swojemu Misiowi. Na mecz lub zupełnie bez okazji. Gwarantuję, że spojrzy na Ciebie z bezbrzeżną miłością w oczach. Dziewczyny, żebyście widziały jak Jacek się nimi zajadał!

Kluczowe jest oczywiście pastrami. I tu nie podejmuję się zrobić własnego. Nie wiem ile musiałabym podjąć prób, aby zbliżyć się smakiem do tego, które jadłam w Stanach. Pewnie dużo. Poza tym nie mam aż tyle czasu, nie mam wędzarni i szczerze mówiąc – nie chce mi się czekać kilkadziesiąt dni tylko po to, żeby się dowiedzieć, że mi nie wyszło. Po co, skoro świetną robotę robią chłopaki z Pastrami Deli i jedno wiem na pewno – ich pastrami nie odbiega nawet na jotę smakiem i soczystością od tych najlepszych, jakie jedliśmy za oceanem. Można? Można! Dostarczają wszędzie, mięso przywozi kurier w torbie termicznej, a instrukcja obsługi jest załączona. Bo pastrami trzeba jeszcze porządnie naparować, co trwa nieco ponad trzy godziny. Instrukcja tutaj. Ale to wszystko, nic więcej nie trzeba z nim robić. Teleportacja do Nowego Jorku w cenie.

IMG_6313

Kanapki z pastrami dla prawdziwych kozaków

  • pastrami
  • musztarda
  • chleb pszenno-żytni

 

Coleslaw

  • 1/3 dużej lub 1/2 małej kapusty
  • 1 średnia cebula
  • 1 duża marchew

 

Sos

  • 1 i 1/2 łyżki majonezu
  • 4 łyżki jogurtu naturalnego
  • 2 łyżki oleju konopnego
  • 2 łyżeczki miodu
  • 1 łyżeczka jasnej pasty miso
  • 1 ząbek czosnku przeciśniętego przez praskę
  • 1/2 płaskiej łyżeczki mielonego kardamonu
  • 1/2 płaskiej łyżeczki chili (opcjonalnie)
  • sól (jeśli potrzeba)

 

IMG_6322

Zacząć musimy od sałatki. Kroimy kapustę na drobne paski. Jeśli masz mandolinę, to się przyda, jeśli nie, nóż też da radę. Ja na przykład nie mam i przypominam sobie o tym zawsze, ilekroć jej potrzebuję. Tak pokrojoną kapustę przekładamy do miski, lekko solimy i ubijamy. Najlepsza do tego celu jest drewniana pałka, taka, jaką nasze babcie ucierały kremy do ciast w makutrze. Ktoś zna jeszcze takie słowo, jak “makutra”? Kiedy kapusta zmięknie i puści wodę należy ją odlać, dodać drobno posiekaną cebulę i marchewkę startą na dużych oczkach. Z wszystkich pozostałych składników mieszamy jednolity sos i dodajemy do kapusty. W teorii można jeść od razu, ale lepiej smakuje przegryziona po nocy w lodówce. Uwaga na sól, bo pastrami jest mocno przyprawione, więc łatwo tu przesadzić.

Składamy kanapkę: chleb smarujemy musztardą, naparowane pastrami kroimy w poprzek włókien (to ważne!). Grubość plastrów zależy od Waszych upodobań. Nakładamy solidną porcję pastrami, solidną porcję Coleslawa i przykrywamy drugą kromką chleba. Podajemy z ogórkami kiszonymi, małosolnymi lub mieszanką jednych i drugich. Nim się obejrzymy zostajemy bohaterkami we własnym domu.

IMG_6320

Magda

Share on facebook
Share on twitter
Share on print
Share on email
Kup moje książki
W pakietach taniej!
169,00 

Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 169,00 .

Add to cart
109,00 

Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 109,00 .

Add to cart
109,00 

Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 109,00 .

Add to cart

16 Responses

      1. A to chyba innego Dizajnucha znam, bo tamten komentuje nawet jak nie ma nic mądrego do powiedzenia 😛 😉

  1. U nas w Bajglach Króla Jana w Szczecinie od samego początku serwujemy bajgle z pastrami od fantastycznego Pastrami Deli! Podajemy na dwa sposoby: Reuben Bagel (pastrami, kiszona kapucha, ser ementaler i sos rosyjski) i Król Jan (pastrami, musztarda miodowa, ogórek kiszony). Niebo w gębie!
    Można u nas rownież kupić pastrami do przygotowania w domu.
    Pastrami Deli to super ludzie, współpracuje się z nimi doskonale i polecamy ich każdemu!

    https://uploads.disquscdn.com/images/94baec8d1dce1f1b7a43bab9734d0d1df9b732d5facf4cda1e9540fab0c131c0.jpg

  2. Tak a propos wspomnianej wyżej makutry – do tej pory u mnie w domu wszystkie kremy ucieramy pałką w makutrze – mówię to ja, dziecko lat 90. 😉 Dzięki za przepis na Coleslaw – uwielbiam, ale doprawiałam zawsze prościutko – trochę soli, trochę pieprzu, szczypta cukru. Tym razem pojadę po całości, tak zrobię! No a jak już dorwę pastrami… hmm spodziewam się cudownej rozkoszy w zamian 😉

Dodaj komentarz