
Wilczy Głód – kombinacje nie zawsze udane /Warszawa
Do Wilczego Głodu trafiłam właściwie przypadkiem. Wybierałam się w inne miejsce, ale zdaje się, że już zamyka podwoje. Ach, ta warszawska rotacja! Każdy, kto przetrwa
Do Wilczego Głodu trafiłam właściwie przypadkiem. Wybierałam się w inne miejsce, ale zdaje się, że już zamyka podwoje. Ach, ta warszawska rotacja! Każdy, kto przetrwa