Na pierwszy rzut oka – magazyn. Na drugi – nadal magazyn. Zupełnie nie wygląda na miejsce, w którym można dobrze zjeść. Kiedy lokalizujemy ciężkie drzwi..
La Maison jest uroczą i – mimo sporych rozmiarów – przytulną knajpą. Kiedyś Jacek chodził tam na lody. Lody Calypso nadal są, ale jest też..
O AleWino pisałam tutaj i nie zmieniłam zdania. A skoro nie ma potrzeby się powtarzać, to będziemy mieć nowy cykl – Explicite, czyli krótko i..
W tej chwili w mieście stołecznym oferta gastronomiczna skierowana do rodziców z dziećmi jest przebogata. Pisząc „dzieci” mam na myśli mocno nieletnich, którzy potrzebują rozrywki..
Zdarzało nam się wpaść do Na Lato na drinka, ale nigdy wcześniej tam nie jedliśmy. Z jakiegoś powodu zupełnie nie kojarzyliśmy tego miejsca z dobrą..
Gar na Jasnej pod auspicjami Tomka Jakubiaka przeszedł kompletną metamorfozę. Jest jasno, przestronnie, ale wciąż przytulnie. Menu niezbyt skomplikowane, wyraźnie obmyślone tak, by trafiać w..
Zupełnie nowa knajpa, ale doświadczony szef kuchni. Czasem to się udaje od pierwszego dnia, ale bywa, że restauracja potrzebuje całych miesięcy, by się poukładać. Tu..
Szklarnia zajęła miejsce Gemo w Soho Factory. Trzeba odwagi, by stanąć w szranki z takim mocarzem, jakim jest Warszawa Wschodnia. Gdyby tam było pięć knajp..
Gdybym nie wiedziała, że szefem kuchni w AleWino jest mężczyzna, pomyślałabym, że takie subtelne smaki i piękne kompozycje na talerzu może tworzyć tylko wrażliwa romantyczka,..