„Dieta” to nie jest moje ulubione słowo. Kiedyś, dawno, dawno temu, uprawiałam sport. Dużo sportu. Przy okazji jadłam też dużo i zupełnie bezkarnie. A później..
Pisząc ten tekst jem ostatnią kolację od LightBox i zastanawiam się nad mijającym miesiącem. Zjadłam 120 posiłków, schudłam 5,5 kg (tak, w tym tygodniu 1,5,..
No i nadszedł. Oto jest. TEN tydzień. Tydzień ze Świętami. Koszmar wszystkich odchudzających się. Ponury czas, kiedy dodatkowe trzy kilogramy pojawiają się w postaci mało..
Pierwszy tydzien przygody z cateringiem dietetycznym za mną. Jak to brzmi! Dieta, catering i przygoda to nie są słowa, które w naturze występują w jednym..
Bikont na diecie, Kudłaci Kucharze na diecie i mnie jakoś tak za dużo… Wiosna już jest, lato też nie będzie na nikogo czekało, a letnie..