Wiele osób to zaskakuje, ale liście rzodkiewki są nie tylko jadalne. One są również pyszne! Mają charakterny, lekko pikantny smak, znakomicie sprawdzają się jako zielenina w zupie, wychodzi z nich wspaniałe pesto, a jeśli przygotujemy je na patelni z odrobiną czosnku, to świetnie zastąpią szpinak.
Przepis na kwaskową zupę z liści rzodkiewki przywiozłam lata temu z Francji. A jeśli można zupę, to można też całą resztę. Nie jestem zwolenniczką wyrzucania jedzenia i jeśli mi się to zdarza, to wierzcie mi – moje serce krwawi. Dlatego gdy wybieram rzodkiewkę, to zawsze zwracam uwagę na kondycję liści. Staram się wybierać pęczki z jędrnymi, zielonymi listkami, które później wykorzystuję na różne sposoby.
Pesto z liści rzodkiewki – przepis
Składniki
– dorodne, zdrowe liście z dwóch pęczków rzodkiewki razem z ogonkami (bez żółtych plam i przebarwień)
– garść listków melisy
– garść orzechów włoskich
– ok. 100 ml oliwy lub ulubionego oleju tłoczonego na zimno (tu dodałam rzepakowy tłoczony na zimno, w którym wcześniej macerowały się orzechy włoskie)
– sól do smaku
Wykonanie
Wszystkie składniki umieszczamy w blenderze (blender ręczny też się sprawdzi) i miksujemy. Jeśli pesto jest zbyt gęste, to dolewamy jeszcze nieco oleju lub oliwy. I tyle!
Pesto dobrze się przechowuje w lodówce w słoiku, jeśli na wierzch wlejemy jeszcze trochę oleju lub oliwy, aby odciąć dostęp powietrza. To pozwala na dłuższe przechowywanie i sprawia, że pesto pozostanie w żywym, zielonym kolorze.
Nie pytajcie ile postoi, bo to pytanie retoryczne. U nas maksymalnie dobę. I nie ja je wyżeram łyżeczką.
Smacznego!
Magda
Spodobał Ci się przepis? To fajnie 🙂 Zatem podaj dalej, niech ludzie się dowiedzą, że to można jeść!