
Mauritius – raj jest!
Zastanawiałam się jak zacząć ten tekst, bo to tekst o emocjach. I doszłam do wniosku, że zacznę najprościej, od wyznania: zakochałam się. Na zabój! Mauritius
Zastanawiałam się jak zacząć ten tekst, bo to tekst o emocjach. I doszłam do wniosku, że zacznę najprościej, od wyznania: zakochałam się. Na zabój! Mauritius
Kuchnia ormiańska to przede wszystkim mięso i ryby z grilla, warzywa, sery, zioła i lawasz. Szybko się w tym połapiecie. Tak zwany “ormiański stół” z
Wiecie dlaczego na wdechu? Bo częściej nabieraliśmy powietrza, żeby powiedzieć: WOW!, niż wypuszczaliśmy z sykiem niezadowolenia. To był tydzień pełen wrażeń, kiedy niewiele spaliśmy, ale
Do Sajgonu docieramy wyczerpani, choć z doby ucieka nam sześć godzin. Temperatura grubo przekracza trzydzieści stopni, więc Jacek czuje się jak ryba w wodzie, a