Zachwycająca Czarnogóra cz. 3 – Boka Kotorska i Budva
Zatokę Kotorską zwiedzamy na raty. Bazę wypadową mamy w onieśmielająco pięknym Kotorze i udaje nam się zdążyć tuż przed pierwszymi statkami wycieczkowymi, które przybijają tu
Zatokę Kotorską zwiedzamy na raty. Bazę wypadową mamy w onieśmielająco pięknym Kotorze i udaje nam się zdążyć tuż przed pierwszymi statkami wycieczkowymi, które przybijają tu
Za radą naszego gospodarza, który okazuje się być wyznawcą tej samej wiary – wiary w Dobrą Szamę, trafiamy tu pierwszego dnia na obiad. Właśnie obchodzą
Wjeżdżamy nad Zatokę Kotorską, jesteśmy już naprawdę wysoko. Miejscami przy drodze leży jeszcze śnieg, choć słońce przygrzewa i temperatura dobija do dwudziestu stopni. Jest coraz
Czarnogóra jest prawdziwym klejnotem w koronie Bałkanów. Mimo niewielkiej powierzchni, porównywanej z województwem podkarpackim, ma wszystko: wysokie góry i ośnieżone stoki, lazurowe morze, plaże, jedyne
Wszystkie zdjęcia w tym poście to zdjęcia z wyjazdów, wszystkie robione telefonem. Jest tu Grecja, Czarnogóra, Słowenia, Chorwacja, Włochy, Niemcy, pewnie jakaś Rumunia się znajdzie,
Z wyjazdami jest tak, że na wrażenia, które przywieziemy wpływa nie tylko miejsce, ale również ludzie, smaki i cała masa innych doświadczeń. Dopiero ta mieszanka
Mam kilka ulubionych blogów, które czytam regularnie, a do napisania tego tekstu natchnęła mnie autorka jednego z nich. Na ich opiniach polegam, jak na Zawiszy.
Od lat podróżujemy z psem lub psami. Wszędzie, gdzie jesteśmy w stanie dostać się samochodem – one też docierają. Najpierw podróżowałam sama, tylko z Sabą.