Kalifornia, Arizona i Nevada na wdechu, czyli osiem dni, trzy stany, milion wrażeń
Wiecie dlaczego na wdechu? Bo częściej nabieraliśmy powietrza, żeby powiedzieć: WOW!, niż wypuszczaliśmy z sykiem niezadowolenia. To był tydzień pełen wrażeń, kiedy niewiele spaliśmy, ale